Bone House to folwark, który przez wiele lat należał do rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Następnie przejął go hodowca i treser psów. Na poddaszu w jednym z budynków gospodarczych, gdzie psy miały swoje kojce, w dalszym ciągu suszą się kręgosłupy.
Pierwsze wzmianki o dworze pochodzą z XII wieku. Prawdopodobnie był to wówczas zamek wodny. Przez kolejne stulecia właściciele często się zmieniali. Folwark był w posiadaniu m.in. pisarza oraz okolicznych właścicieli ziemskich. W XIX wieku budynek kilka razy trawił pożar. Po odbudowie zyskał czteroskrzydłową formę, która pozostaje niezmieniona do dziś.
LPG
Po powstaniu NRD w wyniku kolektywizacji Bone House zajęła rolnicza spółdzielnia produkcyjna (LPG). Odpowiednikiem w Polsce Ludowej w tym czasie był PGR.
Ziemie należące do rolników pozostały ich własnością, ale z daleko idącymi ograniczeniami kapitałowymi. Spółdzielnia miała zagwarantowane pełne prawo do użytkowania gruntów rolnych, a budynki gospodarcze i inwentarz stały się własnością LPG. Pod koniec lat 50-tych XX wieku rolnicy coraz częściej poddawani byli presji ekonomicznej i psychologicznej. Spółdzielnie były nierentowne, powstały trudności z dostarczaniem produktów rolnych.
W kolejnej dekadzie zniesiono przymusową kolektywizację i namawiano do dobrowolnej współpracy z LPG, w celu zwiększenia produkcji. Podczas tego procesu wiele gospodarstw połączyło się, zmniejszając liczbę z 19 000 do 9000. System ten działał aż do zjednoczenia Niemiec. Po 1990 roku gospodarstwa musiały dostosować się do nowych warunków społecznych i ekonomicznych, a zwłaszcza nowych struktur prawa handlowego. Gospodarstwa należące do spółdzielni, których przed samym zjednoczeniem pozostało około 4500, zostały przekształcone i zarejestrowane jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Niektóre ze spółek powstałych po rozwiązaniu LPG, zostały dziś potentatami na rolniczej mapie wschodnich Niemiec.
Bone House został po 1990 roku wykupiony przez potomków dawnych właścicieli. Ostatnim z mieszkańców folwarku był hodowca i treser dogów niemieckich. W jednym z budynków, w którym niegdyś funkcjonowała stajnia, stoją kojce. Na strychu wiszą nadal suszące się kręgosłupy.
Hodowca brał udział w wielu konkursach i wystawach. Otrzymywał za to wiele nagród – w budynku mieszkalnym nadal stoją trofea z wizerunkami psów, medale, puchary i dyplomy.
Bone House – URBEX MAJ 2018
Text: Atlantis
Foto: Atlantis & Pavko
Bone House – URBEX GALERIA: