Goście hotelu uzdrowiskowego mieli do dyspozycji pokoje dwuosobowe. Każdy pokój miał balkon i prysznic. Przybywający turyści mogli korzystać z restauracji, baru, kantoru wymiany walut, recepcji z dodatkowym punktem sprzedaży i lobby hotelowego.
W hotelu uzdrowiskowym znajdował się basen , sauna, wanna z hydromasażem, centrum fitness, solarium oraz sala bilardowa. Atrakcją było naturalne jeziorko, które w zimie służyło jako wielofunkcyjny plac zabaw. Okolica zapewniała możliwość zbierania owoców leśnych i grzybów, a dla bardziej aktywnych turystów obsługa hotelu przygotowywała specjalne górskie trasy zarówno piesze jak i rowerowe. Cena za dobę wynosiła od 30 do 60 zł.
Oferta hotelu była ściśle związana ze sportami zimowymi. Obiekt położony jest w pobliżu dwóch nadal funkcjonujących wyciągów narciarskich, których łączna pojemność przewozowa wynosi 1000 osób/h. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się również trasy narciarstwa biegowego. Ośrodek posiada pięć stoków o łącznej długości 5 kilometrów. Istnieje również możliwość nocnej jazdy na nartach przy sztucznym oświetleniu.
Hotel uzdrowiskowy najprężniej działał w czasach istnienia Czechosłowacji. Był własnością państwowego funduszu zdrowia. Następnie został zakupiony przez prywatnego inwestora. Działał jako hotel 1-gwiazdkowy. Oferta obejmowała 100 miejsc noclegowych oraz cztery apartamenty wyposażone w telewizor, radio, telefon i mini bar. Goście mogli korzystać z przejażdżek konnych. Organizowano obozy letnie i zielone szkoły dla uczniów.
Budynek jest dość dobrze zachowany. Widać ślady obecności bezdomnych. Kuchnia z niemal pełnym wyposażeniem (frytkownica, kuchenki). Nad recepcją wejście do aperitif baru z wystrojem w indiańskim stylu. W pokojach łóżka, kołdry, poduszki, firanki. W jednym z pomieszczeń solarium, obok jacuzzi i sauna – wszystko w stanie nietkniętym.
Na parterze sala taneczna z lustrami i zwisającym z sufitu zniszczonym winylem, którym kiedyś był pokryty. W jednym ze skrzydeł kryty basen, w sąsiadujących pomieszczeniach kozetki.
Budynek jest naprawdę sporych rozmiarów, a ogrom rzeczy w nim pozostawionych jest imponujący.
Niestety nie znaleźliśmy żadnych informacji dotyczącej upadku obiektu. W budynku natrafiliśmy na różne dokumenty – m.in. na raport z inwentaryzacji z roku 2006. Być może był to ostatni remanent jaki przeprowadzono w hotelu.
Hotel uzdrowiskowy – URBEX październik 2017
Text: Atlantis
Foto: J., Atlantis, EJKSZ