Manufaktura porcelany działała nieprzerwanie przez blisko 150 lat. Jej renomy nie zniszczyła nawet gospodarka planowa z czasów komunizmu. W XXI wieku próbowano ją trzykrotnie „reanimować”, niestety bezskutecznie. Przegrała nierówną walkę z zalewem chińskich, tanich produktów.
Manufaktura porcelany powstała w trzeciej dekadzie XIX wieku na podstawie przywilejów udzielonych przez rząd książęcy. Po kilku latach firma została odziedziczona przez dwóch kuzynów założyciela manufaktury. Jeden z nich wykupił udziały od brata i stał się jedynym właścicielem. W kolejnej dekadzie sprzedał fabrykę dwóm braciom. Manufaktura porcelany zmieniła wtedy nazwę. Część wzorów wytwarzanych w tym czasie doczekała się „drugiego życia”. W latach 90-tych XX wieku zostały przeprojektowane i przywrócone do oferty.
Pierwotnie w zakładzie wytwarzano tylko zastawy stołowe (talerze, miseczki, filiżanki, kubki etc.), dopiero w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku asortyment poszerzono o porcelanowe figurki oraz wyroby dekoracyjne i ozdobne.
Manufaktura porcelany zdobywała renomę niepowtarzalnym i niebanalnym wzornictwem, ręcznie malowanymi detalami i małymi partiami produktów. Produkcja była oparta o tradycyjne rzemiosło, właściciele unikali wypuszczania serii w skalach „przemysłowych”. Ukoronowaniem tych działań były wyróżnienia i nagrody na Targach Światowych – srebrny medal na wystawie w Paryżu w 1900 roku, najwyższe wyróżnienie w 1904 roku w St. Louis. Był to przełomowy okres w historii firmy, zaczęto korzystać z usług najwyższej klasy artystów i rzeźbiarzy. Pod wpływam jednego z nich, właściciel skupił się głównie na wytwarzaniu figurek i ozdób porcelanowych, odchodząc od pierwotnego profilu – ceramiki użytkowej. Przez cały ten okres ogromny nacisk kładziono na ciągłe szkolenia pracowników produkcyjnych.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej manufaktura porcelany zmieniła właściciela. W czasie wojny nieprzerwanie kontynuowano produkcję. Niestety nie udało się nam ustalić czy w tym czasie wytwarzano tylko dla zaspokojenia potrzeb „komercyjnych”, czy również realizowano kontrakty dla władz III Rzeszy.
Po wojnie właściciel został wywłaszczony, a manufaktura porcelany została znacjonalizowana. Mimo zmiany w polityce produkcyjnej (z podejścia rzemieślniczego, do produkcji „seryjnej”) dekoracyjno-ozdobna porcelana w dalszym ciągu było produktem luksusowym i drogim. Władze podtrzymywały dobrą tradycję i renomę wypracowaną przez wcześniejszych właścicieli. Produkty, które opuszczały fabrykę można było nabyć we wszystkich krajach Europy wschodniej.
Po rozpadzie „bloku wschodniego” manufaktura porcelany wróciła w zarząd spadkobierców ostatniego przedwojennego właściciela. Po dwóch latach powstała spółka z udziałem pracowników firmy. To wtedy postanowiono przywrócić do oferty odświeżone wzornictwo z XIX i początku XX wieku. Firma na swojej stronie internetowej zachęcała nabywców wyrafinowanym asortymentem porcelany użytkowej i ozdobnej, nowoczesnym, jak i tradycyjnym wzornictwem. „Bogactwo kunsztu i wypróbowanej technologii pozwala nam zachować tradycję i otworzyć oczy na nowoczesną, wyrafinowaną porcelanę.” Przestronne biuro sprzedaży przy fabryce oferowało bogaty wybór całego asortymentu i fachowe porady pracowników – ekspertów.
W XXI wieku manufaktura porcelany kilka razy upadała. Ostatnia próba ratowania zakładu miała miejsce w 2012 roku.
MANUFAKTURA PORCELANY – URBEX KWIECIEŃ 2018
Foto: Atlantis & Pavko
Text: Pavko
MANUFAKTURA PORCELANY – URBEX GALERIA:
Woow czas się tutaj zatrzymał