Niespełna kilometr od położonego na wapiennym wzgórzu Opactwa Benedyktynów pod Krakowem mieści się opuszczony neogotycki pałacyk z folwarkiem*.

W roku 1857 miejscowość zakupił Alfred Milieski – poseł na sejm galicyjski. Po zakupie wsi przystąpił do budowy nowej siedziby z wykorzystaniem murów poprzedniego budynku. Około roku 1865 zakończono budowę nowego pałacu, którego projektantem był profesor budownictwa Filip Pokutyński – architekt realizujący projekty głównie w stylu neorenesansowym.
W sąsiedztwie pałacyku powstały w tym okresie również zabudowania folwarczne, a także park w stylu romantycznym.

Początkiem XX wieku majątek przejął syn Alfreda – Witold. Z powodu roztrwonienia dóbr przez synów Witolda, wieś wraz posiadłością została sprzedana w 1934 roku rodzinie Braunów. Nowi właściciele przeznaczyli rezydencję na szpital dla nerwowo chorych. W czasie wojny użytkowali go niemieccy okupanci.
Po II wojnie światowej majątek został znacjonalizowany i dokonano jego ostatecznej parcelacji.

Następnie w pałacowym gmachu mieściło się Technikum Zielarskie. Działało tam do roku 1953. Potem budynek był siedzibą części administracji kopalni węgla kamiennego „Bolesław Bierut” w Jaworznie. Ostatecznie obiekt przejął w 1957 roku Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych im. J. Babińskiego w Kobierzynie. Pałac pełnił funkcje oddziału szpitala przez 30 lat. W latach 90-tych został sprzedany.

Neogotycki pałacyk ma imponującą architekturę. Jest budowlą nieregularną, jedno i dwupiętrową z bogato dekorowaną, ośmioboczną wieżą w narożu, w której pierwsi właściciele trzymali najcenniejsze kosztowności. Elewacje zdobią krenelaże i tarasy widokowe.

Wewnątrz opuszczony pałac jest mocno zniszczony. W kilku pomieszczeniach zawalił się strop. Pomimo tego architektura wnętrz zachwyca. Bogato zdobione drzwi i ościeżnice oraz mnogość charakterystycznych dla stylu okien powodują, że można przenieść się w czasie. Ciekawe są również reprezentacyjne schody (w tej chwili zabezpieczone siatką) oraz dwa piece kaflowe.

Obiekt wraz z dworskimi zabudowaniami i parkiem został wpisany do rejestru zabytków województwa małopolskiego. W parku znajduje się aż pięć pomników przyrody, w tym około dwustuletni miłorząb japoński.

Od wielu lat ciągnie się sprawa sądowa dotycząca sprzedaży zespołu pałacowo – parkowego. W dwa lata po uchwaleniu decyzji gminy o jego sprzedaży i podpisaniu umowy okazało się, że zostały pominięte prawa byłych właścicieli do prawa pierwokupu. Prawnicy rodziny Braun skierowali sprawę do sądu i w 2001 roku umowa sprzedaży pałacu została unieważniona. Apelacja została oddalona, a 3 lata później Sad Najwyższy wydał wyrok oddalający kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego. Rodzina wniosła do sądu o stwierdzenie nieważności decyzji komunalizacyjnej. Sprawa trafiła w końcu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i sporna nieruchomość weszła w posiadanie Skarbu Państwa. Składane są kolejne wnioski i spór nie jest nadal zakończony.