Opuszczona kamienica to niemy świadek tragicznej historii. Można zaryzykować stwierdzeniem, że nad ulicą przy której się mieści wisi fatum. Okoliczni mieszkańcy nazywają ją „ulicą grozy”, opuszczone kamienice i oficyny, które przetrwały II wojnę światowa, nie przetrwały zmian ustrojowych po 1989 roku i procesu zwrotu kamienic spadkobiercom przedwojennych właścicieli. Dziś ulica mogłaby być planem filmowym horroru.
Pierwsze murowane zabudowania pojawiły się w okolicy w latach dwudziestych XIX wieku Ontario phone lookup , powstała wtedy fabryka platerów, sreber i ozdób stołowych. Okolica szybko się rozwijała, w dwudziestoleciu międzywojennym wybudowano liczne kamienice. Jedną z nich jest ta odwiedzona przez nas.
We wrześniu 1939 roku podczas bombardowania miasta wspomniana wcześniej fabryka została częściowo zburzona,kamienice wtedy nieznacznie ucierpiały. Jedna z bomb trafiła w przydomowy warsztat. W 1940 roku naziści powołali dzielnicę żydowską – getto, którego mury mieściły się kilkadziesiąt metrów od ulicy, przy której dziś niszczeje opuszczona kamienica. Przy tej ulicy w sierpniu 1944 roku powstańcy toczyli walkę z okupantem, wielu tam zginęło. W październiku, gdy powstanie upadło, Niemcy zgromadzili rannych do podwórka najstarszej kamienicy przy ulicy i rozstrzelali. Szczątki powstańców leżały jeszcze w 1945 roku, gdy Niemców już w mieście nie było. Choć Wehrmacht zniszczył i spalił praktycznie całe miasto, o dziwo kamienice na opisywanej ulicy ocalały.
Po wojnie okolica była nazywana „dzikim zachodem”, takie skojarzenia wywoływał krajobraz zrujnowanych kamienic i oficyn. Miasto odbudowano. W 1992 r. najstarszy budynek przy opisywanej ulicy został wpisany do rejestru zabytków, a w 2012 r. został on zwrócony prawowitym właścicielom. Pozostałe przedwojenne kamienice dalej należą do miasta i nie doczekały się wpisu do rejestru zabytków. Budynki, mimo iż są własnością miasta nie doczekały się remontów. Mieszkańcy byli sukcesywnie wysiedlani, a jedyne prace zabezpieczające polegały na zamurowywaniu okien i drzwi wejściowych. Jak widać na zdjęciach zabezpieczenia te niewiele dały. W kamienicach osiedlali się bezdomni. Okoliczne budynki w ciągu ostatnich kilku lat, zwłaszcza ten wpisany do rejestru zabytków, były wielokrotnie podpalane. Niekiedy kilka razy w miesiącu!
Opuszczona kamienica niebawem zostanie wyburzona, przetarg na rozbiórkę ogłoszony w 2016 r. wygrała firma z Zagłębia.
URBEX – MAJ 2017 r.
Text: Pavko
Foto: J., EJKSZ