W latach 70-tych XX wieku, w centrum uzdrowiskowego miasta powstał nowoczesny ośrodek konferencyjny. Architekt stworzył kontrapunkt dla znanego obrazu wyrafinowanej miejscowości, w którym dominował styl secesyjny.
Konstruktywistyczne i strukturalne rozwiązania architekta miały odzwierciedlać innowacje technologiczne i postęp, wyznaczając znak odnowy w światowej sławy kurorcie. Restauracja na ulicy i tarasy na dachu miały być miejscem spotkań turystów i mieszkańców. Ośrodek został zbudowany z prefabrykowanych modułów żelbetowych. Na jego szczycie, tuż nad wejściem głównym usytuowano aluminiowo-szklane, futurystyczne kopuły z geometrią przestrzenną „superelipsy”, w których funkcjonowała pijalnia.
Konstrukcję budynku rozwinięto w stronę doliny wpisując budowlę w zbocze góry. To rozwiązanie wykorzystywano dość często w budownictwie górskim. Budowanie „w dół” pozwalało rozwinąć formę nawet do kilkunastu kondygnacji. Uformowanie tego typu było paradoksalnie nazywane „wieżowcem”.
Zdania mieszkańców dotyczące nowej budowli były podzielone. Jedni zachwycali się nowoczesnością bryły, inni określali ośrodek jako ohydny i niewpasowujący się w żaden sposób w klimat miejscowości. Żartobliwie określali go jako UFO, które przypadkiem wylądowało w centrum miasta.
Wnętrza ośrodka konferencyjnego wypełnia ogrom sal i pomieszczeń. Na najniższej kondygnacji rzędy nieużywanych już foteli audytoryjnych pokrywa kurz. Piętro wyżej szerokie, przeszklone hole z kilkunastoma sofami obitymi czerwonym welurem. Sofy te projektował na zlecenie włoski projektant wnętrz.
W kącie zalegają pozostałości po szatni, lady i biurowe meble. Uwagę zwracają również wszechobecne czerwone wykładziny. Największe wrażenie robi sala kongresowa z „centrum dowodzenia”. Oprócz wielu sal konferencyjnych ośrodek dysponował również barem z salą taneczną i dużą kuchnią.
W ośrodku organizowano kongresy i konferencje międzynarodowe. Przez wiele lat miejscowość odwiedzali najzamożniejsi turyści z Europy. W latach 90-tych XX wieku nastąpił jednak poważny kryzys. Kurort zaczął pustoszeć – zamykano kolejne okazałe hotele, sklepy i manufaktury. Budynek ośrodka wraz z kilkoma innymi obiektami w uzdrowisku zostały sprzedane.
Ośrodek zakończył swoją działalność 11 lat temu. Pomimo użytych prefabrykatów jest wykończony bardzo precyzyjnie i może jeszcze zostać zmodernizowany. Niestety niszczeje i pada ofiarą wandali. Wszędzie wyczuwalna jest stęchlizna. Nadzwyczaj dobrze trzymają się kopuły, które zimą pomimo zalegającego nań śniegu jeszcze się nie zawaliły.
Ośrodek konferencyjny – URBEX PAŹDZIERNIK 2017
Text: Atlantis
Foto: Atlantis & Pavko